Event Hall w Fabryce Norblina to przestrzeń, która łączy funkcjonalność z nowoczesnym podejściem do organizacji wydarzeń. Joanna Janecka, Dyrektorka Sprzedaży Eventów, dzieli się swoimi obserwacjami na temat trendów w branży, oczekiwań klientów i budowania długofalowych relacji.

Przeczytaj również wywiad: Za kulisami Event Hall – przestrzeń, która inspiruje


MK: Relacje z klientami to ostatnio gorący temat. Jak dbacie o to, by klienci wracali?


JJ: Myślę, że cały czas jesteśmy na początku tej drogi, bo historia Event Hallu nie ma jeszcze roku. Ale oczywiście staramy się dbać o relacje. Duża część naszych gości ma potencjał do powrotu. Staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom, jak najczęściej mówić „tak” na ich pomysły i pamiętać o nich przy różnych okazjach. Organizujemy też aktywności pozaeventowe, by utrzymać kontakt nawet po zakończeniu wydarzenia.


MK: Czy pytacie o feedback po wydarzeniu?


JJ: Tak, staramy się. Czasem goście sami wracają z opiniami, ale zawsze pytamy o plusy i minusy. Miło się słucha pochwał, ale to z uwag i komentarzy możemy się najwięcej nauczyć. Nie ukrywam, podsłuchujemy też, co robi konkurencja. To pomaga nam trzymać poziom.


MK: Jak zmieniały się oczekiwania klientów przez lata?


JJ: COVID był dużą rewolucją. Cała branża stanęła na głowie. Teraz dopiero wracamy do stanu sprzed pandemii. Kiedyś zapytania rok czy dwa do przodu były normą. Teraz to rzadsze, zapytania są bardziej na bieżąco. To ma plusy, bo rozmawiamy o realnych terminach. Oczekiwania się zmieniały, pojawiają się nowe atrakcje, nowe mody. Ale niezmiennie rośnie znaczenie ekologii, zrównoważone wydarzenia są coraz ważniejsze. Mierzenie śladu węglowego, ekologiczne podejście – to wszystko towarzyszy nam na co dzień.


MK: A nowoczesne technologie?


JJ: Weszły na stałe do eventów. AI to temat, który słyszymy coraz częściej. Na konferencjach goście o tym mówią. Do tego rejestracja przez aplikacje, ankiety na żywo – to już standard. Goście chcą uczestniczyć aktywnie, odpowiadać, reagować w czasie rzeczywistym.


MK: Personalizacja wydarzeń to hasło, które coraz częściej się pojawia. Jak to u Was wygląda?


JJ: Zdecydowanie widzimy, że nasi klienci chcą, aby wydarzenia zapadały w pamięć ich gościom. W świecie, w którym jesteśmy nieustannie bombardowani bodźcami, event musi czymś się wyróżniać. Staramy się odpowiadać na potrzeby, wprowadzać indywidualne pomysły, dodawać elementy spoza naszej standardowej oferty. Mamy szeroką bazę sprawdzonych podwykonawców.


MK: Jaka byłaby Twoja rada dla innych obiektów eventowych, jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów?


JJ: Personalizacja to jedno, ale przede wszystkim: zadawać pytania. Próbować zrozumieć klienta. Nie bać się drążyć. Być szczerym, także kiedy pomysł klienta nie jest optymalny. Wspólna praca i otwartość na rozmowę zawsze przynoszą lepsze efekty.


MK: Dlaczego MojeKonferencje.pl?


JJ: Dobrze być widocznym. Trudno zmierzyć, ilu klientów trafia do nas bezpośrednio z portalu, ale wiem, że wiele osób nas tam widzi. Może nie od razu wysyłają zapytanie, ale zapamiętują naszą obecność. Wasz portal stawia nas w gronie profesjonalnych obiektów eventowych, co dla nowej przestrzeni jest bardzo ważne. To rodzaj akredytacji.


MK: A inne działania sprzedażowe? Co się sprawdza?


JJ: Jestem fanką wydarzeń branżowych. Może nie przynoszą od razu konkretnych zapytań, ale budują relacje. To jedno środowisko, jedna społeczność. Ważne jest, żeby być, rozmawiać, obserwować. Do tego oczywiście social media, LinkedIn, media branżowe.


MK: Jakie błędy najczęściej popełniają organizatorzy?


JJ: Zdecydowanie brak szybkich odpowiedzi. Oferty czasem czekają bez echa. Nie wiemy, czy działać dalej. Druga sprawa to spóźnione informacje. Materiały promocyjne na dzień przed eventem powodują stres. Wystarczy lepsza komunikacja i można tego uniknąć. Rozmowa i częsty kontakt to klucz.


MK: Co poradziłabyś osobom, które dopiero zaczynają w branży?


JJ: Warto patrzeć szeroko. Nie tylko z perspektywy sprzedawcy, ale też techniki, cateringu, operacji. Im więcej zrozumiemy, tym lepiej zorganizujemy wydarzenie i szybciej wychwycimy potencjalne problemy.


MK: Jakie trendy będą dominować w 2025?


JJ: Zostajemy przy technologii, AI, ekologii, zbliżaniu się do idei zrownoważonego rozwoju. Ciekawym trendem jest wzrost zainteresowania bezalkoholowymi koktajlami. Coraz więcej gości prosi o taką opcję, czasem tylko piwo bezalkoholowe, a czasem cała karta alternatyw.


MK: Na zakończenie – jedno zdanie do organizatorów eventów na 2025?


JJ: Musimy się stale rozwijać. Iść do przodu, podążać za oczekiwaniami gości i nie stać w miejscu.


W świecie, w którym oczekiwania klientów zmieniają się szybciej niż kiedykolwiek, a technologia redefiniuje każde wydarzenie, doświadczenie i elastyczność zespołu Event Hall stają się bezcenne. Joanna Janecka pokazuje, że skuteczna sprzedaż to dziś nie tylko liczby, ale przede wszystkim relacje, wsłuchiwanie się w potrzeby i umiejętność szybkiego reagowania.


Z perspektywy przestrzeni, która w krótkim czasie zyskała renomę jednego z najciekawszych miejsc na eventowej mapie Warszawy – te obserwacje są wyjątkowo cenne. I choć wiele trendów wciąż się kształtuje, jedno pozostaje niezmienne: wydarzenia, które zapadają w pamięć, to te tworzone z ludźmi, którzy naprawdę rozumieją swoją branżę.